poniedziałek, 19 stycznia 2015

Od Luny Cd Kazan

Uśmiechnęłam się i spojrzałam na basiora.
-Dziękuję, jestem bardzo wdzięczna.-zatrzepotałam rzęsami, choć kompletnie nie wiem czemu. To musiało strasznie wyglądać. Zbliżyłam się do wilka, cmoknęłam go w policzek, spojrzałam mu w oczy po czym weszłam do komnaty.
-Jeszcze raz dziękuję. Dobrej nocy życzę.- uśmiechnęłam się i zamknęłam lekko drzwi. Zauważyłam łóżko, nad którym stanęłam. Dotknęłam łapą, było mięciutkie. Rozglądnęłam się czy nikt nie patrzy i wskoczyłam do niego. Zaczęłam na nim troszkę skakać. Ta, wiem to było nie na miejscu. W końcu skończyłam swoją dziecinadę i uśmiechnęłam się leżąc wygodnie na posłaniu. Ziewnęłam, zwinęłam się w kłębek i zasnęłam.
<Kazan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz