poniedziałek, 19 stycznia 2015

Od Ventosa Cd Tundra

Zobaczyłem ranną lisicę. Szybko do niej podbiegłem i wziąłem ją na plecy.  Zaniosłem do zamku i położyłem w jednej z komnat. Razem z resztą Alph zajęliśmy się ranną. Po jakimś czasie kula która utkwiła w jej barku była usunięta a rana zabandażowana. Regularnie sprawdzałem czy się nie obudziła. Kiedy jednak nadszedł wieczór byłem już na to zbyt zmęczony.  Przygotowałem jej na tacy 2 przepiórki i bażanta oraz miskę z wodą. Jeśli się obudzi na pewno będzie głodna. Siłą woli zapaliłem pochodnie i świeczniki. Wyszedłem z komnaty zamykając za sobą drzwi.  Przeszedłem do komnaty obok i zasnąłem w swoim łóżko.
< Tundra?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz